[ Pobierz całość w formacie PDF ]
rodzinnym". Zdaje sobie jednak sprawę, że Kartka miłości nie osiągnie sukcesu takiego jak UAssommoir: Nie
mamy co się łudzić pisze do pani Charpentier. Powetujemy sobie za to przy Nanie." * Aatwo już teraz
wyobrazić sobie; czym będzie Nana, szklanka mocnego wina po tej szklance syropu"/którą dopija z coraz
większym niesmakiem.
Czekam końca tych okropnych wyborów, żeby wrócić do Paryża pisze 12 pazdziernika do'Flauberta.
Czy będziemy mieć choć trochę spokoju? Boję się, że nie. A tak by się przyda! naszym książkom.
Wybory skończyły się porażką Mac Mahona, który po przeszło roku, 31 stycznia 1879 r., gdy republikanie
zdobyli większość również i w senacie, złożył dymisję. Ustrój republikański, we Francji został wreszcie ugrun-
towany, przynajmniej na najbliższe kilka lat.
Zola wrócił do Paryża 27 pazdziernika. Pierwszy odcinek Kartki miłości ukazał się w Le Bien Public" 11
grudnia, ostatni 4 kwietnia 1878 r., a pod koniec miesiąca wydanie książkowe.
Węzłem powieści jest klasyczny konflikt między namiętnością a obowiązkiem, osadzony w ramach miesz-
czańskiego dramatu, tradycyjnego trójkąta", w którym rolę trzeciej postaci odgrywa dziecko zazdrosne o uczu-
I cie matki, co ratuje fabułę przed banalnością konwen- cjonalnej sytuacji. Ona" to Helena Grandjean z domu
Mouret, młoda wdowa, piękna i uczciwa, której obca była dotąd namiętność za mąż wyszła z rozsądku i
która nie znała innego uczucia poza miłością macierzyńską. On" Henryk Deberle, wzięty w eleganckim
świecie lekarz, mąż bogatej lalki paryskiej, bezmyślnej i pustej, która zdradza go powodowana zwykłą
ciekawością przygody: paryskie wiarołomstwo bez cienia dramatu, ukwiecone i płaskie", przygrywka do
bliskich już Kuchennych schodów, mieszczańskiego odpowiednika UAssommoir. I wreszcie dwunastoletnia
córeczka Heleny, Jeanne, patologicznie zazdrosna o matkę, którą kocha egoistyczną, zachłanną miłością chorego
dziecka, cierpiÄ…cego na anemiÄ™ wieku dojrzewania, skomplikowanÄ… epilepsjÄ…, smutnym spadkiem po neurozie
prababki, Adelajdy FouÄ…ue.
Pięć części powieści, niczym pięć aktów tragedii, stanowi subtelną, pełną liryzmu analizę kolejnych faz
namiętności: najpierw zwalczana, pokonuje powoli wszelkie opory, bierze na krótko górę nad uczuciem
macierzyńskim, aby dopełniona, umrzeć w obliczu nieszczęścia, którego staje się mimowolną przyczyną. W
dniu, kiedy Helena oddaje się Henrykowi, mała Jeanne, wyczuwając instynktownie zdradę" matki, czeka na nią
do póznej nocy w otwartym oknie, pod strugami. ulewnego deszczu, po raz pierwszy samotna, zostawiona przez
matkę, zapomniana w ciemnym pokoju przez służącą, która przyjmuje w kuchni narzeczonego. Słaby organizm
dziecka załamuje się i Jeanne po krótkiej chorobie umiera na galopujące suchoty. Jej śmierć na zawsze rozdziela
kochanków. W dwa lata pózniej Helena poślubia starego przyjaciela, który od lat darzył ją nieśmiałym wiernym
uczuciem. Stany duchowe lekarza zaznaczÄ™ jedynie przez ich
zewnętrzne skutki, Agatę za to wysonduję i przeanalizuję aż do ostatniej tkanki", pisze Zola w szkicu. * Istotnie,
całą uwagę przykuwa postać bohaterki; Henryk, narysowany bardzo mgliście, jest po prostu przedmiotem jej
uczucia, niczym więcej. I po zamknięciu książki czytelnik robi to samo nieoczekiwane odkrycie, co Helena,
kiedy po dwóch latach sięga pamięcią wstecz:
Nie znała go. Przez rok widywała go codziennie [...] Pewnego wieazora oddała mu się i wziął ją. I nie znała
go I...] Ostatniego dnia był jej równie obcy jak pierwszego [..] Kochał swoją żonę i dziecko, uśmiechał się
subtelnie, miał poprawny sposób bycia dobrze wychowanego mężczyzny [...] Przeminął, jego cień odszedł
razem z nim. I historia ich nie miała innego rozwiązania. Nie znała go.**
Każda z pięciu części utworu kończy się opisem Paryża oglądanego z okien pokoju Heleny o różnych
porach roku i dnia. W artykule opublikowanym 8 czerwca 1880 r. w Le Voltaire" Zola broni tych opisów, które
spotkały się z ogólną prawie dezaprobatą:
Myliłem się zapewne, skoro nikt mnie nie zrozumiał. Ale miałem doprawdy wiele pięknych intencji, gdy
upierałem się przy moich pięciu obrazach [...] Od dwudziestego roku życia marzyłem o napisaniu powieści, w
której Paryż byłby jedną z postaci, czymś w rodzaju antycznego chóru gj I ten właśnie stary pomysł próbowałem
urzeczywistnić w Kartce miłości. ***
Przyjaciołom Zoli opisy nie spodobały się. Zyskały uznanie jedynie Cćzanne'a i Mallarmego, który pisał w
liście z 26 kwietnia 1878 r.:
Flaubert, formułując swoje zastrzeżenia, oświadcza przede wszystkim: za dużo opisów". Poza tym ocenia
powieść raczej przychylnie:
Krytycy mogą sobie pisać o Zoli, co im się żywnie podoba; nie przeszkadza, że to my, mój brat i ja,
jesteśmy świętym Janem Chrzcicielem nowoczesnej nerwowości.5
Podziwiam bardzo Pańskie tła, Paryż i jego niebo, które zmieniają się razem z samą historią [...] Nie
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Odnośniki
- Strona Główna
- Popławska Halina Tryptyk rewolucyjny 03 Spadek w Piemoncie
- śąywczyśÂ„ski MieczysśÂ‚aw ks. Watykan wobec Powstania Listopadowego
- Anć‘eo u ofsajdu Zoran Ferić‡
- 1047. Roe Paula Grzeszne zauroczenie
- Dee Teronio Tempting the Enemy (pdf)
- Anita Birt A Very Difficult Man [EC Blush] (pdf)
- Catherine Mann [Dark Ops 01] Defender (pdf)
- janko_z_czarnkowa
- LE Modesitt Recluce 08 The White Order (v1.5)
- 0842. Celmer Michelle MiśÂ‚osna gra
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- nurkowanie.opx.pl